piątek, 9 czerwca 2017

Alexandra i Break kiedyś

Byli sami, daleko od innych ludzi i daleko od Drrae. Nikt nie mógł ich zauważyć, o nic posądzić. Alexandra wpatrywała się w jego żółte oczy powoli poddając się zasianemu w niej dawno pożądaniu. 
Break także był na granicy wytrzymałości. To, co ta dziewczyna rozbiła z jego głową... Zaprzątała wszystkie jego myśli. On, który brzydził się zwykłymi ludźmi - nigdy nie podejrzewał, że pewnego dnia jedna z nich wyląduje w jego objęciach. Nie myślał tym bardziej, że kiedykolwiek poczuje do takiej pożądanie. Nie pojmował już, co robi. Ujął twarz Alexandry w dłonie i przysunął do siebie całując ją w usra. Oboje byli przez chwilę lekko zdezorientowani, ale ten gest na dobre zniszczył hamulce, jakie w sobie dotychczas mieli. Dziewczyna z niezwykłą pasją zaczęła odwzajemniać jego pocałunki.
Break zaczął mocować się z jej spódnicą, ona powoli ściągała z niego spodnie. Nie trwało to długo, po chwili oboje byli zupełnie nadzy. Break oderwał się od jej ust i przeniósł głowę nieco niżej. Delikatnie muskał jej piersi wargami rozbudzając co raz bardziej jej pożądanie. Alexandra przesuwała dłonią po jego umięśnionym ramieniu próbując uspokoić radość. Pieszczoty tego mężczyzny wzbudzały w niej to, z czym tak długo walczyła. Jego pocałunki zeszły jeszcze niżej, w okolice pępka.
Dla dziewczyny było to dziwne przeżycie. Zazwyczaj to ona rozbudzała żądzę mężczyzn najróżniejszymi pieszczotami, tymczasem to, co robił dla niej Break przerastało jej wyobrażenia. Nie chciała mu jednak pozostawać dłużna.
- Pozwól mi... - szepnęła przejeżdżając dłonią po jego ramionach. Mężczyzna powoli się wyprostował, znów patrzeli sobie w oczy. Alexandra delikatnie musnęła jego polik, po czym nie odrywając wzroku uklęknęła przed partnerem. Chwyciła jego męskość w dłonie i zaczęła delikatnie pociągać i ugniatać. Wiedziała, że mężczyźni to lubią i bardzo ich to pobudza. Uśmiechnęła się do Breaka widząc wyraz rozkoszy na jego twarzy, wiedziała jednak, że stać ją na więcej. Leciutko pocałowała go w czubek prącia. Drrae zadrżał, lekko zaskoczony. Zadowolona z siebie Alexandra wstała z ziemi.
- Chyba jesteśmy już dość rozpaleni - powiedziała otwarcie, na co Break się zaśmiał. Ponownie ją pocałował i dość gwałtownym ruchem rzucił na swoje niewielkie łoże.
Alexandra jęknęła z zachwytu, gdy tylko poczuła go w sobie. Oplotła jego biodra nogami i zaczęła się wczuwać w jego rytm.